No i kończymy już naszą wycieczką po lubiąskim klasztorze, a jako ostatni jej punkt pokarzę Wam zdjęcia z wnętrza kaplicy książęcej. Chociaż do Lubiąża jeszcze zajrzymy.
Dlaczego taka nazwa ?
Ano dlatego, że została wybudowana na polecenie księcia legnickiego Bolesława III zwanego też Rozrzutnym, lub Hojnym i na jego życzenie został on tam też pochowany w 1352 r.
Trzeba przyznać, że książę już dużo wcześniej zabezpieczył swój pochówek, bo kaplicę polecił wybudować na początku XIV w. a dokładnie miało to miejsce w latach 1311-1312.
Piękne polichromie, które można oglądać na stropie kaplicy pochdzą już z dużo późniejszego okresu, bo namalowano je w drugiej połowie XVII w.
Jak przystało na kaplicę grobową w jej centralnym punkcie znajdowała się tumba grobowa z wyrzeźbioną postacią księcia. Niestety została ona zniszczona.
Kaplica niedawno została wyremontowana, więc prezentuje się naprawdę dobrze. Szkoda tylko zniszczony elementów kamieniarki.
Kaplica jak widać jest właściwie pusta, a jedynie rzucają się w oczy polichromie na stropie.
Pozostałości po kamieniarce.
To tak dla przypomnienia jak jest usytuowana kaplica względem obiektu.
Po prawej jest kościół, a za plecami mamy pałac opata.
Tu widok od strony wschodniej. Po prawej kaplica książęca, a na wprost kościół klasztorny pw. Wniebowzięcia N.M.P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania, chętnie poczytam wasze opinie o blogu, co można zmienić, co dodać, co usunąć.
Możesz skorzystać z konta "ANONIMOWY" - bez zobowiązań.
Proszę również o to, aby nie pisać na temat właścicieli obiektów, ponieważ nie wszystkim się to podoba i miewam w związku z tym nieprzyjemności.
Piszcie też, co chcielibyście zobaczyć .. postaram się pokazać Wam te miejsca.