Skoro już trochę poznaliście historię tego pięknego obiektu, to czas Wam pokazać jak on wygląda obecnie.
Tak jak pisałem, zamek który tak naprawdę nie jest zamkiem, ale wygląda pięknie i jego architekt, Wilhelm Rhenius wykazał się sporą fantazją przy jego projektowaniu.
Widok od południowej strony.
Całego uroku dodają mu liczne wieżyczki.
Zegar słoneczny z dobrze zachowanym gnomonem.
Od tej strony znajduje się też wejście główne.
Brama wjazdowa znajdująca się przy wieży i strzegące ją romańskie posągi przedstawiające lwy.
Jedna z rzeźb trochę bliżej. Tak naprawdę, to nie bardzo przypomina ona lwa, ale właśnie tak kilkaset lat temu wyobrażano sobie te zwierzęta.
Inicjały E.K. na jednej ze ścian szczytowych umieszczone prawdopodobnie na cześć fundatora obiektu Ernesta von Kulmitz'a.
To już widok od strony północnej, czy obecnie jakby od "podwórka", ponieważ prace remontowe trwają nie tylko we wnętrzu, ale i na zewnątrz.
Mnie tylko cieszą takie widoki, bo po tylu zwiedzonych obiektach w stanie agonii, fajnie jest zobaczyć jakiś remontowany.
Na tym tarasie będziemy przy okazji zwiedzania wnętrz.
Taras i balkonik, to typowo renesansowy fragment zamku. Właściwie to pałac został wybudowany w stylu neorenesansowym
Bardzo mi się podoba ta część. Ciekawy wykusz, a pod nim kamienna ławka.
To budynek bramny znajdujący się od strony wschodniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania, chętnie poczytam wasze opinie o blogu, co można zmienić, co dodać, co usunąć.
Możesz skorzystać z konta "ANONIMOWY" - bez zobowiązań.
Proszę również o to, aby nie pisać na temat właścicieli obiektów, ponieważ nie wszystkim się to podoba i miewam w związku z tym nieprzyjemności.
Piszcie też, co chcielibyście zobaczyć .. postaram się pokazać Wam te miejsca.