Menu

piątek, 30 października 2015

KLICZKÓW - Cmentarz koni. (GPS - 51.3367 / 15.4362)

 Dziś trochę inaczej. Ciekawostka z Kliczkowa, który już kiedyś odwiedzaliśmy, przy okazji zwiedzania pięknego zamku.

 Jedyny w Polsce, a jeden z trzech istniejących do tej pory w Europie cmentarzy ... koni.

 Cmentarz został założony w XIX w. a ostatniego pochówki dokonano w 2009 r. Oczywiście było to ponowienie jego działalności, a ostatni właściwy pochówek miał miejsce w 1938 r.

 Jeszcze w latach 50'tych na cmentarzu znajdowało się kilkanaście nagrobków, ale Rosjanie, którzy stacjonowali w pobliskim zamku urządzili sobie tam strzelnicę i niszczyli nagrobki. 
 Część została też rozszabrowana przez mieszkańców i użyta jako budulec.

 Na dzień dzisiejszy pozostały trzy nagrobki, z których jeden pochodzi właśnie z 2009 r.











wtorek, 27 października 2015

UNISŁAW ŚLĄSKI - Kościół po ewangelicki. (GSP - 50.7133 / 16.2488)

 Kościół został wybudowany prawdopodobnie w 1742 r. chociaż niektóre źródła podają, że tego roku miała miejsce jego przebudowa, a faktyczny rok powstania to rok 1659. Jeszcze inne podają rok 1792, więc wybieram datę pośrednią i najczęściej podawaną.

 Jakby jednak nie liczyć świątynia powstała w epoce baroku i tak ją można przyporządkować. Nie mniej jednak nie w całości, ponieważ wieża jest dużo późniejszą konstrukcją, bo dobudowano ją pod koniec XIX w. Konkretnie podczas ostatniej przebudowy w 1888 r.

 Kościół służył swoim wiernym do zakończenia II W.Ś. kiedy to został opuszczony i zaczął podupadać, a gdy na początku XXI w. zawalił się dach osłabiony pożarem z przełomu lat 60 i 70 XX w. erozja zaczęła postępować jeszcze prędzej, by doprowadzić ją do obecnego agonalnego kształtu.

 Jak widać na zdjęciach w najlepszym stanie jest wieża (pewno jest to zasługa jej "młodego" wieku w stosunku do całości), ale pozostała część, to już właściwie wspomnienie. Brak dachu doprowadził do zawalenia się części murów, a to co pozostało też nie prezentuje się najlepiej.

 Widok od strony zachodniej. 

 Strona północna, od której można by powiedzieć nie ma tragedii.

 Widać jeszcze zarys nawy głównej.

 Patrząc na samą wieżę nie było by najgorzej, ale ...



 Tak prezentuje się kościół od strony południowej.


piątek, 23 października 2015

STRUGA - Pałac rodziny von Czettritz. (GPS - 50.8232 / 16.2256)

 Pałac został wzniesiony na zamówienie rodziny von Czettritz ok. drugiej połowy XVI w. Dokładna data nie jest znana, ale jak podają historycy musiało, to być gdzieś pomiędzy rokiem 1545, a 1585.
 Wielce prawdopodobnym jest, że mogło do niej dojść w 1565 r. a dowodem może być wyryta taka właśnie data na kolumnie jednej z komnat. Nie mniej jednak kolumna mogła pochodzić z innego obiektu, więc nie ma co jej brać pod uwagę.

 Oczywiście pałac został wybudowany na miejscu wcześniejszego założenia jakim był prawdopodobnie rycerski dwór obronny, o którego powstaniu wspominają źródła z XIV w. Niektóry twierdzą, że został nadbudowany na tym obiekcie.

  Jak widać zabytek nie ma charakterystycznych cech dla budowli renesansowej, a to dlatego, że przeszedł on gruntowny remont wraz z rozbudową na początku XVIII w. kiedy to otrzymał cechy budowli barokowej, co najbardziej widać po wyglądzie dachu (mansardowy kształt, charakterystyczny dla baroku), ale wewnątrz można dopatrzyć się jego renesansowego pochodzenia.

 Oczywiście pałac miał nie jednego właściciela m.in rodziny Schaffgotsh, Nimptsh,, czy Reibnitz, a co się z tym wiąże przechodził remonty jeszcze kilkakrotnie m.in w XIX i w drugiej połowie XX w.

 Obecnie pałac jest własnością prywatną i został zabezpieczony dach i rozpoczęły się prace we wnętrzu. 
 Cieszą mnie takie widoki, gdzie na starym obiekcie jest nowy dach, a we wnętrzu poskładane materiały budowlane.
 Jak zobaczycie po sąsiedzku znajdują się zabudowania, które już zagospodarowano na hotel i restaurację.
 Man nadzieję, że i pałac doczeka się takiej oprawy.

 Widok od strony południowej. To tu znajduje się najstarsza, renesansowa część zamku.

 Od strony wschodniej znajduje się wejście główne przyozdobione portalem.



Nad oknem znajdują się kartusze herbowe rodzin, właścicieli pałacu.


Strona północna. Nie widać parteru ponieważ z tej strony jest górka przesłaniająca go.

 Strona zachodnia.




 Wchodzimy na chwilę do wnętrza, gdzie znajduje się dziedziniec i jak widać trwają prace.

 To najstarsza, zachodnia część pałacu.


 Jedno z pomieszczeń. Niestety nie udało mi się obejrzeć ich więcej, ale może kiedyś po remoncie ;).
A może szybciej ?


 To już zabudowania o których Wam wspominałem.
Po lewej widać fragment pałacu, a po prawej dobudowana już całkiem nowa część.

 Znajdowały się tu wozownia i stajnie.

 Wnętrza napawają nadzieją na przyszłość pałacu.


wtorek, 20 października 2015

JURCZ - Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa. (GPS - 51.3183 / 16.4060)

Kościół w Jurczu, to barokowa budowla powstała w 1631 r.

Tak jak w większości przypadków nie był on pierwszą świątynią w tej miejscowości, ponieważ najwcześniejsze wzmianki dotyczące kościoła można znaleźć z 1376 r.
 W połowie XIX w. świątynia została przebudowana, a w 1959 r. przeszedł gruntowny remont.

 Widok od strony wschodniej, gdzie widać fragment wykonany w konstrukcji szachulcowej.

 Wejście główne do świątyni.

 Jak widać na elewacji znajduje się kilka tablic nagrobnych.


To niektóre z tablic


piątek, 16 października 2015

JAWOR - Targi Chleba i Piernika.

 Dawno nie "byliśmy" na żadnej imprezie ;).

 "Targi Chleba i Piernika", bo taką pełną nazwę nosi to wydarzenie, po raz pierwszy odbyły się w 1997 r. jako targi chleba, a piernik dołączył do nazwy dopiero w ostatnich latach.

 Początkowo była to impreza regionalna, promująca lokalne wypieki zorganizowana przez firmę "Furtak", a obecnie rozrosła się do rangi międzynarodowych targów chleba i wyrobów cukierniczych.

 W swojej historii tylko raz nie udało się zorganizować targów, a miało to miejsce w 2012 r. kiedy to nie znalazły się pieniądze na organizację.
 O randze wydarzenia może świadczyć fakt, że wówczas znaleźli się chętni do przejęcia imprezy, ale na szczęście już w następnym roku powróciła ona na stałe do tego pięknego miasta, które mieliście okazję poznać szerzej za moim pośrednictwem przy okazji zwiedzania Ratuszazamku książąt jaworskich, czy ciekawych kościołów: św. Marcina, czy unikatowego Kościoła Pokoju, którego świdnicki odpowiednik również niedawno Wam prezentowałem.


 Oczywiście targi chleba, to nie tylko chleb, ale i masa innych imprez towarzyszących.



 Można było zjeść świeżo upieczony chleb z takiego oto pieca.

 Czy popatrzeć jak jest wyrabiany.

 Nie zabrakło oczywiście łakoci, do których dzieci leciały jak osy :).




 Na Rynku były przysłowiowe "miód, widło i powidło".
Miód i ciekawy ul, gdzie przez szybę było widać pracujące pszczoły.

 Bakalie z całego świata do produkcji wyrobów cukierniczych.

 Były również domowe trunki.
Piwo czekoladowe ... czegoż to ludzie nie wymyślą.


 Oczywiście nie zabrakło występów artystycznych.

 I jakżesz mogłoby się obyć bez karuzeli.

okna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...