Właściwie, to kościół ten jest pod wezwanie "Ducha Świętego", a jego początki wiążą się z zawarciem pokoju westfalskiego, który umożliwił wzniesienie trzech świątyń, tej w Jaworze, świdnickiej i głogowskiej.
Do naszych czasów dotrwały dwa pierwsze ( ponieważ głogowski spłonął), a dzięki swojej unikatowej konstrukcji zostały wciągnięte na listę światowej kultury UNESCO.
Jaworski kościół został wybudowany w latach 1654 - 1655 i zgodnie z ustaleniami do jego budowy miały być użyte materiały nietrwałe, czyli drewno, słoma i glina.
Jak ogólnie wiadomo prowizorki są najtrwalsze i kościół pokoju wybudowany jako tymczasowy, z materiałów nie trwałych w konstrukcji szachulcowej stoi do tej pory .
Jak mówią zapisy pokoju westfalskiego, kościół musiał być z materiałów nie trwałych, niE mógł mieć wieży (obecna pochodzi z początku XVIII w.) i na dobrą sprawę nie mógł przypominać tradycyjnego kościoła.
No to zaczynamy ... obejrzymy sobie najpierw kościół na zewnątrz, obchodząc go dookoła.
Wejście główne i wieża znajdują się po stronie południowej świątyni.
Widok od strony wschodniej.
Narożnik północno-zachodni.
I północno-wschodni.
Kilka tablic nagrobnych umieszczonych na elewacji kościoła.
Na terenie zielonym obok kościoła dawniej znajdował się cmentarz ewangelicki. Dziś ten fakt upamiętnia tylko tablica. W okolicy jest cmentarz żołnierzy radzieckich.
OdpowiedzUsuńZwiedzanie wnętrza zostawiam sobie na sezon.
Dzięki za info.
UsuńCo do wnętrza, to mi się udało, bo trafiłem na obchody rocznicy wciągnięcia kościoła na listę UNESCO. Były prelekcje i zwiedzanie całego obiektu.
Normalnie wejście jest płatne, a fotografowanie dodatkowa opłata.
Z zewnątrz lepiej fotografować wiosną, późną jesienią, lub zimą, bo nie ma zieleni, która przesłania kościół.
Pozdrawiam.
Dzięki za info.
UsuńCo do wnętrza, to mi się udało, bo trafiłem na obchody rocznicy wciągnięcia kościoła na listę UNESCO. Były prelekcje i zwiedzanie całego obiektu.
Normalnie wejście jest płatne, a fotografowanie dodatkowa opłata.
Z zewnątrz lepiej fotografować wiosną, późną jesienią, lub zimą, bo nie ma zieleni, która przesłania kościół.
Pozdrawiam.