Muszę przyznać, że bardzo przypadł mi do gustu.
To właśnie powód dla którego dziedziniec jest otwarty. Po prostu od strony zachodniej jest niezabudowany.
Jak widać znajduje się też na podwyższeniu.
To już sam dziedziniec.
Skrzydło północne.
Skrzydło oddzielające oba dziedzińce.
A to jest przejście, które oglądaliśmy od dziedzińca zamkniętego. Przyozdobione ono jest renesansowym portalem.
Przechodzimy na część południową, która jest najciekawsza.
Zwłaszcza te wieżyczki nadają jej uroku.
Jedna z wieżyczek sąsiaduje z neogotycką wieżą Jenny, którą opisałem wcześniej.
To już tylko ta urokliwa wieżyczka ...
... i portal wejścia do niej.
Lubię takie zamki.
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam ... świetny obiekt i dobrze zagospodarowany.
Usuń